Dzięki otrzymaniu dotacji od Konserwatora Zabytków w Krakowie w wysokości 200 tys. zł, tydzień temu, 6 sierpnia ruszyły prace konserwatorskie przy starej zabytkowej dzwonnicy wybudowanej w 1729 roku. Jest to najstarsza część naszego kościoła. My, zwyczajni śmiertelnicy nie widzimy w niej nic szczególnego, bo widzimy ją tylko od zewnątrz, natomiast architekci, konserwatorzy, którzy widzą ją czasem od środka, zachwycają się rozwiązaniami ciesielskimi architektury drewnianej z połowy XVIII wieku (krzyżulce, zamki, wpusty, czopy i drewniane kołki).

Stan techniczny obiektu jest zły. Niektóre poważne defekty stwierdzono już w trakcie przeprowadzania ekspertyzy np. zniszczoną przez zacieki więźbę i konstrukcję izbicy, a także w czasie poprzednich remontów prymitywne wykonane „protez” słupów nośnych w części przyziemia. W konsekwencji konserwator zabytków bezwzględnie zakazał używania kilku dzwonów równocześnie. A nieco później zdecydowano o ich przeniesieniu. Inne defekty odkrywa się dopiero obecnie w czasie prac. Przykładowo: po zdjęciu podłogi izbicy okazało się, że przez dłuższy okres czasu dzwonnica stała na trzech nogach, gdyż czwarta ugniła. Spowodowało to zwichrowanie wieży, zaś protezę wspomnianej nogi wstawiono o 15 cm krótszą. Nadto odkryto przegnicie głównej belki wieńcowej spinającej cztery słupy nośne na poziomie izbicy… W trakcie prac niewątpliwie odkryte zostaną także inne niespodzianki, ale miejmy nadzieję, że nie zatrzymają całej inwestycji i pozwolą się zmieścić w oszacowanej kwocie.

FOTO.GALERIA

Prace prowadzone są pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora. Za jego zgodą dach będzie nieco zmieniony: zostanie załamany i nieco podniesiony, a blacha ocynk zastąpiona zostanie gontem. W ten sposób przywrócony zostanie jej pierwotny wygląd. Połączenie wieży dzwonnej na styku z kościołem zostanie także odznaczone niewielką wnęką.

Najpilniejsze prace to te związane z zabezpieczeniem konstrukcyjno-technicznym. Na drugim miejscu jest sprawa estetycznego wyglądu bryły i wreszcie termoizolacja i deskowanie wewnątrz wraz z wejściem na chór. Dodatkowe prace nie objęte programem konserwatorskim to przeróbka monitoringu pożarowego i antywłamaniowego. Prace prowadzi firma Budowlano Konserwatorska p. Bielawskiego z Krakowa, która dwa lata temu kryła dach na naszym kościele. Wykonawca zobowiązuje się, że prace będą wykonane do połowy października. Jeżeli planów nie pokrzyżują nam jakieś nieprzewidziane okoliczności (np. zła pogoda), to na uroczystość odpustową ukaże się nasz kościółek w pełnej okazałości.

ZOBACZ TAKŻE ARTYKUŁ: Remont starej dzwonnicy – czerwiec 2012

ks. Józef Stopka, proboszcz / sierpień 2012