Aktualności gospodarcze roku 2013

Data publikacji: 14 czerwca 2013, 17:34

Co jest, to wiemy. A co jeszcze nas czeka w tym roku? To pytanie jest śmiałe, nie wiemy przecież co czeka nas jutro, a co dopiero w ciągu roku!

…. Pytanie: co planujemy? też nie jest na miejscu, bo taki co w głowie uradzi, do skutku nie doprowadzi. Sensowne są słowa starodawnej pieśni: Z Bogiem, z Bogiem każda sprawa powiadali starzy, bo kto z Bogiem rozpoczyna wszystko mu się darzy. Przypominają się tu również słowa Psalmu 127: Jeśli Pan domu nie zbuduje, na próżno trudzą się ci, którzy go wznoszą. (Ps 127,1) A także: Daremne wstawanie od północy, gdy Pańskiej nie ma pomocy jak to śpiewamy w nieszporach.

Gospodarcze poczynania przy kościele i parafii z Boską pomocą zaczęliśmy wcześnie. Zaraz po zakończeniu kolędy oddany został do renowacji krzyż bracki z pod dzwonnicy datowany na wiek XVII. Figura mocno nadgryziona przez drewnojady została poddana dezynsekcji, następnie zakonserwowana i pomalowana. Zabiegi zostały wykonane w Pracowni Muzeum Archidiecezjalnego, zaś figura wróciła na swoje miejsce 22 marca. W trakcie prac renowacyjnych stwierdzono, że figura Chrystusa została przerzeźbiona najprawdopodobniej w wieku XVIII-XIX.

Również w styczniu oddana została do restauracji kamienna figura Św. Floriana na Działach przy Czarnym lesie. Artysta rzeźbiarz dorobił świętemu zlasowane nogi, odtworzył twarz, dorobił pióropusz, skleił chorągiew. W kwietniu na odnowionym postumencie stanęła na nowo odrestaurowana figura, a 4 maja w dniu Św. Floriana, patrona strażaków uroczyście została poświęcona. Koszta pokryła w całości parafia…. W tym samym czasie trwała procedura związana z renowacją kapliczki Matki Bożej Niepokalanie Poczętej na Działach. Wniosek o refundację oceniony został pozytywnie, wyłoniony został wykonawca na drodze konkursu. W najbliższym czasie podpisana zostanie umowa i najprawdopodobniej jeszcze w czerwcu rozpoczęte zostaną prace restauratorskie. Inwestycja będzie refundowana w 70 % przez Urząd Marszałkowski z funduszów unijnych.             

8 marca rozpoczęły się prace związane z reparacją dawnego budynku stodoły wybudowanej w 1949 roku przez ks. Władysława Michalskiego. Wykonano nową podmurówkę oraz odeskowano ściany od strony południowej i zachodniej. Następnie po miesięcznej przerwie spowodowanej nawrotem zimy wykonane zostały nowe murki i ogrodzenie między plebanią a parkingiem. Zaś do ogrodu nawieziono trochę ziemi by wyrównać teren. Niestety ziemi trochę brakło, trzeba więc czekać na jakąś okazję do jej uzupełnienia tak, żeby kiedyś później można było urządzić ogród.

Równolegle w tym samym czasie Pan Jurek Baran odrestaurował dwa zabytkowe pomniki na nowym cmentarzu. Po lewej stronie od wejścia pomnik śp. Maryanny Skotnickiej zmarłej 2 maja 1905 r. oraz po prawej stronie śp.: Jędrusia, Marysi i Emilii Budzowskich zmarłych w roku 1893. Prace sfinansowane zostały głównie z funduszów kwesty z 1 listopada 2012 roku. Parafia dołożyła 1 500 zł. Skoro mowa o cmentarzu wypada wspomnieć, że zakupione zostały dwa duże kamienie na obeliski. Po przygotowaniu i wykonaniu odpowiedniego napisu jeden umieszczony zostanie na dawnym cmentarzu cholerycznym w Stojowicach na działce p. Kazimierza Panusia, a drugi posadowiony zostanie na Polesiu, na działce p. Piotra Firka. Warto przypomnieć, że cmentarz ten jest drugim z kolei cmentarzem parafialnym w Zakliczynie. Pierwszy znajdował się przy kościele. Drugi to właśnie ten, zwany Cmentarzem Podgórskich (znajduje się on powyżej znanego nam starego cmentarza nazywanego dawniej Cmentarzem Budzowskich). Nie ma na nim dziś żadnego krzyża, ani znaku. Po przejściu frontu w 1945 roku pochowani tam zostali żołnierze niemieccy i rosyjscy, którzy zginęli na naszym terenie… Należałoby też w przyszłości posadowić jakiś znak na cmentarzach cholerycznych w Czechówce „Pod lipką” i na Pakuzie.    

Droga do lasu zakupiona w 2010 roku nie miała dojścia do drogi głównej wiodącej przez las. W roku 2011 zbudowano mostek na rowie przydrożnym, a dopiero 6 kwietnia 2013 strażacy z Zakliczyna dokonali stosownej przecinki. Zaś Pan Marek Toporkiewicz usunął pnie drzew i uformował drogę.

Obecnie  trwa instalowanie systemu wentylacji w kościele.  Przegrzane powietrze będzie wypompowywane na zewnątrz. Obecnie czekamy na odpowiedni silnik z Niemiec. Wentylacja uruchomiona ma być do końca czerwca, a całość inwestycji kosztować będzie blisko 20 tys. zł. Trwa też renowacja żyrandoli, z tym, że z polecenia Konserwatora Zabytków tylko dwa zawisną z powrotem w kościele. Jeden z nich umieszczony zostanie w kaplicy w Stojowicach.

Od strony Pakuza Gmina urządziła drogę. Wypada teraz, żeby od tego miejsca parafia urządziła chodnik,  aż pod bramę kościoła. W niedługim czasie prace te zostaną podjęte, tak, aby suchą nogą można było tamtędy przejść zwłaszcza w czasie deszczowym… . Nadszedł czas, aby również uporządkować teren za wikarówką, gdzie dawniej było wysypisko śmieci i przebiegał rów. Teren zostanie ogrodzony, a w przyszłości posadzić tam trzeba odpowiednie krzewy. Należałoby także w tym roku zrobić odpowiednie dojście do ubikacji…. Przypuszczam, że w tym roku uda się jeszcze „schować” kable telefoniczne przebiegające przed kościołem.

W ubiegłym roku opracowany został program na renowację wnętrza kościoła. W styczniu złożony został wniosek z wymaganymi dokumentami do Konserwatora Zabytków o dotację na wnętrze kościoła. W kwietniu otrzymaliśmy wiadomość, że przyznane nam zostało 100 tys. na ołtarz. Obecnie trwa procedura wyłonienia wykonawcy na drodze przetargu, albowiem środków publicznych na ten cel jest więcej niż 50%. Parafia będzie musiała pokryć znaczą część kosztów. Obecnie jednak, do czasu odbycia przetargu nie można podać nawet sumy szacowanej.

… Czeka nas zatem trochę nieporządku i utrudnienia w sprawowaniu służby Bożej w kościele. Przypuszczalnie w lipcu-sierpniu ołtarz zostanie częściowo rozebrany. Figury, obrazy i ornamenty zabrane zostaną do pracowni konserwatorskiej, a elementy konstrukcyjne na miejscu będą poddane dezynsekcji i konserwowane. Około 3 tygodnie kościół będzie w ogóle zamknięty. Msze św. w niedziele odprawiane będą na polu, w dni powszednie w salce parafialnej na plebanii. Pogrzeby zaś i śluby odprawiane będą w kaplicy w Stojowicach względnie w Brzączowicach… Czas największych utrudnień nie jest znany nawet w przybliżeniu, nie ma bowiem jeszcze wyłonionego wykonawcy prac.

Marzyło mi się, ażeby jeszcze w tym roku rozpocząć budowę ogrodzenia cmentarza. Dziś już wiadomo, że nie będzie to możliwe w tym roku. Nie mamy kosztorysu. Nie mamy nawet koncepcji podmurówki, ani też przęseł grodzenia, które zadecydują o wielkości kosztów, a zatem i w podjęciu jakiejś decyzji…. W związku z tym ogromna prośba o zdjęcia różnych ogrodzeń cmentarzy, które mogłyby być propozycją godną zastanowienia a także pomocą w szacowaniu kosztów. Zdjęcia proszę przesyłać na maila parafii, lub na płytce CD dostarczać do zakrystii.                  

…. Mówią mi nieraz parafianie: Nie wszystko na raz! ….No, tak by wypadało, ale zapewniam, że pracy wystarczy i dla mnie i dla następcy na wiele lat. Powiedział nasz Pan: Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha. O niektórych zaś mówił, że mają oczy a nie widzą.  Tu zaś wypada powiedzieć: Kto ma widzące oczy to wie, jak wiele jest jeszcze do zrobienia…. Oby tylko i sił środków i wzajemnego zaufania nie brakło!

Ks. Józef Stopka